Wczoraj byliśmy na otwarciu, a w zasadzie na końcówce otwarcia lokalu Chude Ciacho, który znajduje się przy ulicy Narutowicza 25. W zasadzie nie umiem powiedzieć skąd się tam wzięliśmy. Ot wyskoczyło mi zaproszenie i postanowiłam, że pójdziemy na coś dobrego :)
Mnie oczywiście nikt o zdanie nie zapytał, czy chcę, czy mam czas, czy jest mi po drodze. Po prostu dostałem kilka godzin wcześniej linka do strony na Fb dotyczącej otwarcia w/w lokalu z wiadomością "idziemy tam dzisiaj przed tańcami :*" ;) I tak razem stawiliśmy się późnym wieczorem przed drzwiami "Chudego Ciacha" :)
Menu lokalu wygląda tak (przy każdym daniu podana jest jego wartość kaloryczna):
Więc jeśli mielibyście ochotę na zdrowe i nietuczące śniadanie - jest to miejsce dla Was.
Bartek zażyczył sobie granolę owocową:
a ja sernik z kremem karmelowym:
Bartek bardzo mnie zdziwił swoim wyborem, bo były jeszcze inne ciasta, a on wybrał granolę. No cóż. Była smaczna, chociaż ja bym jej nie zamówiła na deser :) Może na małe śniadanie.
Cóż, zamówiłem granolę bo chyba nie do końca wiedziałem co to ;) Wygląda fajnie, nazwa ciekawa, do tego jeszcze ma owoce - no to wziąłem :P Wprawdzie granola nie była bitą śmietaną z owocami jak to sobie na początku wyobrażałem, ale mimo to mi przypasowała. Fajna mieszanina płatków owsianych, orzechów, migdałów, słonecznika i jeszcze kilku innych składników świetnie smakowała razem z jogurtem greckim. Trochę słodki smak granoli wymieszany z delikatnie kwaskowym jogurtem to nie tylko smaczne połączenie, ale również podobno bardzo zdrowe :)
<moja zdziwiona mina nie podpowiedziała mu, że chyba mylnie rozszyfrował słowo "granola". Cóż. Czytanie w myślach jeszcze potrenujemy :P>
<moja zdziwiona mina nie podpowiedziała mu, że chyba mylnie rozszyfrował słowo "granola". Cóż. Czytanie w myślach jeszcze potrenujemy :P>
Moje ciasto było dobre, chociaż nieco suche. Gdyby zostało posypane orzeszkami ziemnymi - smakowałoby jak białe michałki (tylko jest mniej słodkie). Było porządne i poczułam się po nim jakbym wcale nie zjadła ciasta :) To przecież było "chude" :)
Polecam osobom dbającym o linię!
PS. Mają burgery! :D
PS2 Oczywiście dietetyczne!
0 komentarze:
Prześlij komentarz