Jak już pisaliśmy w jednej z ostatnich notek, w Krakowie spędziliśmy świetne dwa dni. Pierwszego dnia naszej wizyty jedliśmy na placu Wszystkich Świętych, natomiast drugiego dnia odwiedziliśmy lokal na... sąsiednim, dosłownie naprzeciwko, placu Dominikańskim. Jakoś w oko wpadł nam lokal "GoodFood".
Wpadł nam w oko lub raczej w rękę, ponieważ otrzymaliśmy ulotkę, że do 17 można zjeść dwudaniowy lunch + kawa/herbata za 15 zł. Jak na Kraków to naprawdę niezła cena. Ulotka głosiła też, że do wyboru jest kilka niezłych dań więc postanowiliśmy spróbować.
Kiedy weszliśmy do lokalu jeszcze kilka miejsc było wolnych, ale był to może dwa-trzy stoliki (na kilkanaście). Widocznie nie tylko nas skusiła wizja lunchu za 15 zł. :)
Jak widać wystrój jest nowoczesny i kompletnie odmienny od Polakowskich :) Zupą dnia była zupa z soczewicy, na którą się ochoczo zgodziliśmy. Była moim zdaniem nieco za ostra i żałowałam, że nie wzięłam nic do picia. Ale oprócz ostrości była smaczna i ciekawa chociaż nieco ziarnista.
Nie wiem dlaczego, ale Bartek zamówił sobie kolejny dzień z rzędu schabowego :) Do tego ziemniaczki i sałatka. Ja natomiast...
Wzięłam pizzę margheritę. Była pyszna, na cieniutkim cieście, włoska. Ja polecam.
Całość oceniam bardzo dobrze: bardzo miła obsługa, smaczne jedzenie i przyzwoita cena. Lokal na pewno wart odwiedzenia. :)
Ja polecam również ze względu na różnorodność podawanych dań, naprawdę dobrą jakość oraz cenę. Jeśli nie macie jakiegoś super wyszukanego pomysłu - wstąpcie tam na obiad.
O, super, jadę na weekend do Krakowa, to chyba spróbuję.
OdpowiedzUsuń