W drugi weekend listopada jakimś trafem zajechaliśmy do Szadku i mieliśmy okazję zjeść obiad w tamtejszej "Restauracji Regionalnej" (jest trochę za rynkiem, na wyjeździe do Zduńskiej Woli). Jest to miejsce znane mi praktycznie od zawsze, jeździłem już tam na obiady mając dosłownie kilka lat. I... co tu będę ukrywać, niewiele tam się zmieniło - ten sam budynek, te same stoły, barek i okienko w ścianie skąd bierze się dania (i oddaje potem puste talerze), te same kucharki i kierowniczka. I oczywiście te same smaki. ;)
Już od jakiegoś czasu słyszałam o tej knajpie i bardzo chciałam tam pójść, bo przecież taka legendarna :)
I szybkie spojrzenie na menu. Jak widać potraw za dużo nie ma i są w normalnych cenach. Wszystko robione na miejscu z miejscowych składników (np. pierogi nie są kupne, tylko lepione w restauracji!). Nic tylko zamawiać. ;)
Jak słyszałam podczas zamawiania - menu nie zmieniło się co najmniej 20 lat, tylko ceny się zmieniały. Ale jak widać na zdjęciu - nadal są przystępne.
Jak słyszałam podczas zamawiania - menu nie zmieniło się co najmniej 20 lat, tylko ceny się zmieniały. Ale jak widać na zdjęciu - nadal są przystępne.
Na pierwsze danie wybraliśmy flaki (dla mnie) oraz rosół (dla Mai). Moja zupa była gęsta, treściwa i esencjonalna, ale trochę za mało słona. Flaki natomiast bardzo dobre. :)
Mój rosołek był smaczny, choć mało słony. Ale na pewno był domowej roboty i pływały w nim oryginalne oka! Natomiast flaków Bartka nie spróbowałam, bo nie :P Na zdjęciu PÓŁ porcji rosołu.
Natomiast na drugie ja wybrałem steka z jajkiem, frytki i zasmażaną kapustę. Mięso było nieźle przyprawione, przysmażone i nie ociekało tłuszczem, jajko sadzone zaś zrobione w taki sposób, że żółtko się nie ścięło, a brzegi nie zostały spalone - czyli generalnie super! :) Do tego bardzo dobre frytki i świetna zasmażana kapusta (nawet kilogram kminku mi nie przeszkadzał). :)
Ja natomiast wzięłam pierogi z serem, które były bardzo smaczne i naprawdę czuć było, że są domowej roboty, bo ciasto było mięciutkie i dosyć grube. Pierożki były słodkie i delikatne. Jedyne czego żałowałam to to, że nie były podane ze śmietaną, ale nie można mieć wszystkiego :)
Według mnie jeśli jest się w Szadku, czy to celem zwiedzania czy też przejazdem, warto zajrzeć na obiad do "Restauracji Regionalnej". Sympatyczna obsługa, smaczne jedzenie i rozsądne ceny to zdecydowane plusy tego miejsca. Tak więc, polecam! :)
Restauracja Regionalna to bardzo ciekawa propozycja na rodzinny obiad. Myślę, że warto tam zajrzeć i najeść się do syta daniami kuchni polskiej w odsłonie prawdziwie domowej. Polecam.
P.S. Niestety w restauracji nie ma dań lekkostrawnych. Po prostu nie ma. Pogódźcie się z tym :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz