
Podróż do Chin bez żadnej wycieczki czy przewodnika postawiła nas przed koniecznością radzenia sobie samemu z różnymi sytuacjami, m.in. ze śniadaniami. O ile pierwszy poranny posiłek mieliśmy zapewniony "z góry" i o nic nie musieliśmy się martwić, o tyle już kolejne dni należały do nas.
I tu już nadmienię,...